Rotary - Na jednej z dzikich plaż

    CSamochód w deszczu Amstał  Asus2            Am
    CRadio przestało Amgrać  Asus2            Am
    CDotknąłem kolan AmTwych  Asus2            Am
    CNie liczyliśmy Amgwiazd  Asus2            Am
    Lubiła Ftańczyć pełna Gradości tak
    EmCiągle goniła Amwiatr
    Spragniona Fżycia wciąż zawsze Ggubiła coś
    EmNie chciała Amnic
    Nie rozuFmiałem kiedy Gmówiła mi
    Em"Dzisiaj ostatni Amraz
    Zatańczmy Fproszę tak jak gdyby Gumarł czas"
    AMówiła mi...
    CMieliśmy wiecznie Amtrwać  Asus2            Am
    CNa jednej z dzikich Amplaż  Asus2            Am
    CChciałem ze wszystkich Amsił  Asus2            Am
    CPozostać z Tobą Amtam  Asus2            Am
    Lubiła Ftańczyć pełna Gradości tak
    EmCiągle goniła Amwiatr
    Spragniona Fżycia wciąż zawsze Ggubiła coś
    EmNie chciała Amnic
    Nie rozuFmiałem kiedy Gmówiła mi
    Em"Dzisiaj ostatni Amraz
    Zatańczmy Fproszę tak jak gdyby Gumarł czas"
    AMówiła mi...

Formacja - Przeczucie

    Kiedy Gwojna zakońC9czyła się na Gdobre
    Dziadek Gzebrał wszystkich i C9wyruszył w Gdrogę
    PoAmjechali szukać szczęścia na Cpółnocy
    Pełni Gmarzeń, pełni C9chęci do Groboty
    Na tym Amzdjęciu, na nabrzeżu, czwarty z Clewej
    Podpis: Gw Gdańsku, jeden C9dziewięć cztery Gsiedem
    Kręci, Gkręci się C9busola naszych Gmarzeń
    Nikt nie Gzgadnie, jaką C9drogę nam Gpokaże
    Jakim Amkursem przeznaczenie się Cpotoczy
    Jakim Gwiatrom C9powierzymy nasze Glosy
    Kiedy w Amchłodnej morskiej wodzie moczę Cdłonie
    Mam Gprzeczucie, że to C9jeszcze nie jest Gkoniec
    Ojciec Gcałe swoje C9życie związał z Gmorzem
    Kilka Gnawet niezłych C9statków ma na Gkoncie
    W kilku Amstoczniach nad kreślarską siedział Cdeską
    Tak mu Gwreszcie do C9emerytury Gzeszło
    Na tym Amzdjęciu z podniecenia oczy Cim się świecą
    Podpis: GStocznia Gdynia, C9sierpień G80
    Kręci, Gkręci się C9busola naszych Gmarzeń
    Nikt nie Gzgadnie, jaką C9drogę nam Gpokaże
    Jakim Amkursem przeznaczenie się Cpotoczy
    Jakim Gwiatrom C9powierzymy nasze Glosy
    Kiedy w Amchłodnej morskiej wodzie moczę Cdłonie
    Mam Gprzeczucie, że to C9jeszcze nie jest Gkoniec
    Teściu Gcałe życie C9pływał na Grybakach
    Czasem Gjeszcze coś C9dorabia na Gkontraktach
    Kiedy Amwreszcie z wielkim workiem wraca z Cmorza
    Zawsze Gcoś dla C9jedynego wnuka Gchowa
        Na tym Amzdjęciu dziadek z wnuczkiem w Cmarynarskiej czapce
    Podpis: GOperacja C9Żagiel, GWesterplatte
    Kręci, Gkręci się C9busola naszych Gmarzeń
    Nikt nie Gzgadnie, jaką C9drogę nam Gpokaże
    Jakim Amkursem przeznaczenie się Cpotoczy
    Jakim Gwiatrom C9powierzymy nasze Glosy
    Kiedy w Amchłodnej morskiej wodzie moczę Cdłonie
    Mam Gprzeczucie, że to C9jeszcze nie jest Gkoniec
    DoGokoła wszystko C9pachnie morską Gwodą
    Ciężką Gpracą, C9marzeniami i Gprzygodą
    Szare Amfale ciągle niosą mi Cpiosenki
    Już Ggitary prawie C9nie wypuszczam z Gręki
    Na tych Amzdjęciach obok innych widzę Csiebie
    Podpis: Gciągle w drodze, C9kiedy koniec - Gnie wiem
    Kręci, Gkręci się C9busola naszych Gmarzeń
    Nikt nie Gzgadnie, jaką C9drogę nam Gpokaże
    Jakim Amkursem przeznaczenie się Cpotoczy
    Jakim Gwiatrom C9powierzymy nasze Glosy
    Kiedy w Amchłodnej morskiej wodzie moczę Cdłonie
    Mam Gprzeczucie, że to C9jeszcze nie jest Gkoniec
    Kręci, Gkręci się C9busola naszych Gmarzeń
    Nikt nie Gzgadnie, jaką C9drogę nam Gpokaże
    Jakim Amkursem przeznaczenie się Cpotoczy
    Jakim Gwiatrom C9powierzymy nasze Glosy
    Kiedy w Amchłodnej morskiej wodzie moczę Cdłonie
    Mam Gprzeczucie, że to C9jeszcze nie jest Gkoniec

Dżem - Wehikuł czasu

    APamiętam Edobrze F#mideał Dswój
    AMarzeEniami Dżyłem jak Akról
    ASiódma Erano F#mto dla mnie Dnoc
    APracować nie Echciałem, Dwłóczyłem Asię
    AZa to Edo puszki F#mzamykano Dmnie
    AZa to Ezwykle Dzamykano Amnie
    APo knajpach Egrywałem F#mza piwko i Dchleb
    ANa szyciu Ebluesa Dtak mijał mi Adzień
    ETylko F#mnocą Ddo klubu APuls
    Jam ESession F#mdo rana, Dtam królował Ablues
    ETo już F#mminęło, Dten klimat, Aten luz
    EWspaniali F#mludzie Dnie powrócą, nie powrócą Ajuż
    ALecz we mnie Ezostało F#mcoś z tamtych Dlat
    AMój mały, Eintymny, Dmuzyczny Aświat
    AGdy tak Ewspominam ten F#mminiony Dczas
    AWiem jedno, że Eto nie Dposzło w Alas
    ADużo bym Edał, by F#mprzeżyć to Dznów
    AWehikuł Eczasu Dto byłby Acud
    AMam jeszcze Ewiarę, F#modmieni się Dlos
    AZnów kwiatek do Elufy Dwetknie im Aktoś
    ETylko F#mnocą Ddo klubu APuls
    Jam ESession F#mdo rana, Dtam królował Ablues
    ETo już F#mminęło, Dten klimat, Aten luz
    EWspaniali F#mludzie Dnie powrócą, nie powrócą Ajuż
    ETylko F#mnocą Ddo klubu APuls
    Jam ESession F#mdo rana, Dtam królował Ablues
    ETo już F#mminęło, Dten klimat, Aten luz
    EWspaniali F#mludzie Dnie powrócą, nie powrócą Ajuż

Dżem - Naiwne pytania

    EmKiedy byłem mały
    AmZawsze chciałem dojść na Emkoniec świata
    AmKiedy byłem mały
    EmPytałem, gdzie i czy
    AmW ogóle Emkończy się ten świat
    Am        D
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    EmTak, tak
    AmTak, tak
    EmKiedy byłem mały
    AmPytałem "Co to Emżycie?"
    "Co to Amżycie, mamo?"
    Em"Widzisz, życie to ja i AmTy,
    Ten ptak, to drzewo i Emkwiat"
    OdpowiaAmdała mi        D
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    EmTeraz jestem duży
    AmI wiem, Emże w życiu piękne są tylko Amchwile
    EmDlatego czasem warto Amżyć
    EmDlatego czasem warto Amżyć
    DNadal bo
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    GW życiu Empiękne są tylko Dchwile
    EmTylko chwile Am
    EmKiedyś byłem mały Am

Urszula - Dmuchawce, latawce, wiatr

    CObudzimy się wtuleni
    GmW południe Bbla  Dmta
    GmNa końcu Bbświa  Dmta
    AmNa wielkiej Emłą  Cce
    AmCiepłej i Emdrżą Dsus4cej
    CWszystko będzie takie nowe
    GmI takie Bbpier  Dmwsze
    GmKrew taka Bbgę  Dmsta
    AmTobie tak Emwdzię  Cczna
    AmZ tobą Embez  Dsus4pieczna
    DNad    Dsus4na      Dmi
    GDmuchawce Emlatawce Gwiatr
    GDaleko Emz betonu Gświat
    AmJak EmporażeCni
    AmBosko EmzmęczeDsus4ni
    DPo Dsus4słu      Dchaj
    GMuzyka Emna smykach Ggra
    GDo ciebie Empo niebie Gszłam
    AmTobą EmoddyCcham
    AmPłonę i Emzni Dsus4kam
    DChodź Dsus4ze     Dmną
    GDmuchawce Emlatawce Gwiatr
    GDaleko Emz betonu Gświat
    AmJak EmporażeCni
    AmBosko EmzmęczeDsus4ni
    DPo Dsus4słu      Dchaj
    GMuzyka Emna smykach Ggra
    GDo ciebie Empo niebie Gszłam
    AmTobą EmoddyCcham
    AmPłonę i Emzni Dsus4kam
    DChodź Dsus4ze     Dmną
    GDmuchawce Emlatawce Gwiatr
    GDaleko Emz betonu Gświat
    AmJak EmporażeCni
    AmBosko EmzmęczeDsus4ni
    DPo Dsus4słu      Dchaj
    GMuzyka Emna smykach Ggra
    GDo ciebie Empo niebie Gszłam
    AmTobą EmoddyCcham
    AmPłonę i Emzni Dsus4kam
    DChodź Dsus4ze     Dmną

Perfect - Autobiografia

    Miałem Emdziesieć lat
    Gdy Emusłyszał o nim świat
    W mej Am7piwnicy był nasz Dklub
    Kumpel Emradio zniósł
    UsłyEmszałem "Blue Suede Shoes"
    I nie Am7mogłem w nocy Dspać
    Wiatr odEmnowy wiał
    DaroEmwano reszty kar
    Znów się Am7można było Dśmiać
    W kawiarEmniany gwar
    Jak Emtornado jazz się wdarł
    I ja Am7też, chciałem Esus2grać
    Ojciec, EmBóg wie gdzie
    MarteEmnowski stawiał piec
    Mnie Am7paznokieć z palca Dzszedł
    Z gryfu Emzostał wiór
    Grałem Emmilion różnych bzdur
    I poznAm7ałem co to Dseks
    PocztówEmkowy szał
    Każdy z Emnas ich pięćset miał
    Zamiast Am7nowej pary Djeans
    A w Emsobotnią noc
    Był EmLuksemburg, chata, szkło
    Jakże Am7się, chciało Esus2żyć!
    CByło nas trzech
    W każdym z D/F#nas inna krew
    Ale Gjeden przyświecał nam Ccel        C/B
    AmZa kilka lat
    Mieć u Fstóp cały świat
    CWszystkiego w bród
    CAlpagi łyk
    I dysD/F#kusje po świt
    NiecierGpliwy w nas ciskał się Cduch        C/B
    AmKtoś dostał w nos
    To Fpopłakał się ktoś
    CCoś działo się
    PoróżEmniła nas
    Za jej EmPoli Raksy twarz
    Każdy Am7by się zabić Ddał
    W pewną Emletnią noc
    Gdzieś na Emdach wyniosłem koc
    I Am7dostałem to, com Dchciał
    PowieEmdziała mi
    Że Emkłopoty mogą być
    Ja jej, Am7że egzamin Dmam
    OdkręEmciła gaz
    Nie zaEmpukał nikt na czas
    Znów jak Am7pies, byłem Esus2sam
    CStu różnych ról
    Czym D/F#ugasić mój ból
    NauGczyło mnie życie jak Cnikt        C/B
    AmW wyrku na wznak
    PrzechFlapałem swój czas
    CNajlepszy czas
    CW knajpie dla braw
    Klezmer D/F#kazał mi grać
    Takie Grzeczy, że jeszcze mi Cwstyd        C/B
    AmPewnego dnia
    ZrozuFmiałem, że ja
    CNie umiem nic
    CSłuchaj mnie tam!
    PokoD/F#nałem się sam
    Oto Gwyśnił się wielki mój Csen       C/B
    AmTysięczny tłum
    Spija Fsłowa z mych ust
    CKochają mnie
    CW hotelu fan mówi
    "Na D/F#taśmie mam"
    "To, jak Gw gardłach im rodzi się Cśpiew"        C/B
    AmOtwieram drzwi
    I nie Fmówię już nic
    CDo czterech ścian

Andrzej Korycki i Dominika Żukowska - Struna za struną

Kapodaster: drugi próg

    Nie Dmkazała mi przysięgać
    Na Amkolanach, że nie zdradzę
    Dotąd Gzawsze tego chciała, teraz Cnie        A7
    Tylko Dmtajemniczym szeptem
    RozAmkazała coś gitarze
    I H7odchodząc rzekła: E„No to AmtrzyEmaj Amsię”
    E7Struna za struną Amwciąż się rwie
    E7Już pękła H, Ama wcześniej A7E
    DmPewnie klasyczna Amwada fabryczna
    H7Albo Ekorozja mi je Amżre
    Minął Dmtydzień i już porcik
    Bar i Ampiwo słodko niańczy
    Ech, GHiszpance jakiejś dałem porwać Csię
            A7
    A Dmwieczorem przy kolacji
    Chłopcy Amśpiewać chcą, potańczyć
    Ja H7 gitarę biorę, patrzę –E pękła struna AmG        E        Am
    E7Struna za struną Amwciąż się rwie
    E7Już pękła H, Ama wcześniej A7E
    DmPewnie klasyczna Amwada fabryczna
    H7Albo Ekorozja mi je Amżre
    A w DmLizbonie prosi Zdzichu,
    Że Amturystkę spotkał – Szwedkę
    Ale Gta ze sobą koleżankę Cma        A7
    Trudno – Dmidę – przecież w biedzie
    Żeglarz Amkumpla nie zawiedzie
    Gdy H7wróciłem pękła Ecicho struna AmH        E        Am
    E7Struna za struną Amwciąż się rwie
    E7Już pękła H, Ama wcześniej A7E
    DmPewnie klasyczna Amwada fabryczna
    H7Albo Ekorozja mi je Amżre
    No i Dmwreszcie w Neapolu
    Były Amtańce i dziewczyny
    Tam żeglarzy G lubią, tam się o nas Cdba        A7
    A gdy Dmrano powróciłem
    To nie Ammogłem dojść przyczyny
    Czemu H7pękły obie EE i D, i AmA        E        Am
    E7Struna za struną Amwciąż się rwie
    E7Już pękła H, Ama wcześniej A7E
    DmPewnie klasyczna Amwada fabryczna
    H7Albo Ekorozja mi je Amżre
    Cały Dmczas w powrotnej drodze
    ZakAmładałem nowe struny
    Lecz Gpękały – jakże dziwny to Cprzypadek        A7
    A tak Dmchciałem móc na powitanie
    AmZagrać i zaśpiewać mojej H7żonie
    Ulubioną Ejej Amlambadę        E        Am
    E7Struna za struną Amwciąż się rwie
    E7Już pękła H, Ama wcześniej A7E
    DmPewnie klasyczna Amwada fabryczna
    H7Albo Ekorozja mi je Amżre
    Staję w Dmdrzwiach, zaczynam śpiewać
    A to, Amco się później stało
    Było Ggorsze niźli sztorm czy Csalmonella        A7
    Teraz Dmdrapiąc się po gipsie
    Dam wam radę Amtaką małą
    Nie H7śpiewajcie nigdy Eżonom Ama cappella        E        Am

Lady Pank - Zawsze tam gdzie ty

    CZamienię każdy Amoddech w nieGspokojny wiatr
    CBy zabrał mnie z Ampowrotem tam, gdzie Gmasz swój świat
    CPoskładam wszystkie Amszepty w jeden Gciepły krzyk
    CŻeby znalazł Cię aż Amtam, gdzie pochowałaś Gsny
    FJuż teraz wiem, że Gdni są tylko po to
    CBy do Ciebie wracać Amkażdą nocą złotą
    FNie znam słów, co mają Gjakiś większy sens
    CJeśli tylko jedno - Amjedno tylko wiem
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty     C
    CNie pytaj mnie o Amjutro - to za Gtysiąc lat
    CPłyniemy białą Amłódką w Gniezbadany czas
    CPoskładam nasze Amszepty w jeden Gciepły krzyk
    CBy już nie uciekły Amnam, by Gwysuszyły łzy
    FJuż teraz wiem, że Gdni są tylko po to
    CBy do Ciebie wracać Amkażdą nocą złotą
    FNie znam słów, co mają Gjakiś większy sens
    CJeśli tylko jedno - Amjedno tylko wiem
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty
    FJuż teraz wiem, że Gdni są tylko po to
    CBy do Ciebie wracać Amkażdą nocą złotą
    FNie znam słów, co mają Gjakiś większy sens
    CJeśli tylko jedno - Amjedno tylko wiem
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty
    CBudzić się i chodzić Amspać we własnym niebie
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty
    CŻegnać się co świt i Amwracać znów do Ciebie
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty
    CBudzić się i chodzić Amspać we własnym niebie
    Być Ftam, zawsze Gtam, gdzie Ty
    C            Cmaj7                   C            Cmaj7                   Am
    CZawsze Cadd9tam gdzie Dadd9add11Ty                    C

Jerzy Porębski - Gdzie ta keja

    Gdyby Amtak ktoś przyszedł i powiedział
    G„Stary czy masz Amczas"
    PotrzeCbuję do załogi G7jakąś nową Ctwarz
    AmaGmzonka Wielka A7Rafa Dmo-----A7ceany Dmtrzy
    Rejs na Amcałość rok dwa lata Gto powiedziałAmbym
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    Gdzie te Gmwszystkie A7sznurki Dmod    Amtych Dmszmat
    Gdzie ta Ambrama Gna szeroki Amświat
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    W każdej Gmchwili A7płynę Dmw     A7taki Dmrejs
    Tylko Amgdzie to jest Gno gdzie to Amjest
    Gdzieś Amna dnie wielkiej szafy Gleży ostry Amnóż
    Stare Cdżinsy wystrzępione G7impregnuje Ckurz
    W kompasie Gmigła zardzeA7wiała Dmlecz A7kierunek Dmznam
    Biorę Amwór na Gplecy i przed siebie Amgnam
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    Gdzie te Gmwszystkie A7sznurki Dmod    Amtych Dmszmat
    Gdzie ta Ambrama Gna szeroki Amświat
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    W każdej Gmchwili A7płynę Dmw     A7taki Dmrejs
    Tylko Amgdzie to jest Gno gdzie to Amjest
    Przeszły Amlata zapyziałe Grzęsą porósł Amstaw
    Na Cprzystani czółno stało G7kolorowy Cpaw
    ZaGmokrągliły się A7marzenia Dmwy---A7jałowiał Dmstep
    Lecz Amdalej marzy o załodze Gten samotny Amłeb
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    Gdzie te Gmwszystkie A7sznurki Dmod    Amtych Dmszmat
    Gdzie ta Ambrama Gna szeroki Amświat
    Gdzie ta Amkeja a Gprzy niej ten Amjacht
    Gdzie ta Ckoja G7wymarzona w Csnach
    W każdej Gmchwili A7płynę Dmw     A7taki Dmrejs
    Tylko Amgdzie to jest Gno gdzie to Amjest

Małgorzata Ostrowska - Meluzyna

    CPiękna pani Meluzyna Ampokochała Pustoraka,
    EmTak opowieść się zaczyna
    FJaka? Taka
    G Jaka? Taka
    CTo, co dzieje się na lądzie
    AmTo pod wodą też się zdarza
    EmOto refren tej piosenki
    FKtóry często Gsię powtarza
    CMeluzyno, Meluzyno
    AmPorzuć płonne swe nadzieje
    EmOdpłyń własną limuzyną
    FŚwiat się śmieje, Gświat się śmieje
    CTo co dzieje się na lądzie
    AmTo pod wodą też się zdarza
    EmOto morał tej piosenki
    FKtóry często Gsię powtarza
    CMój kochany Pustoraku
    AmUwierz w miłość, przyjmij dary
    EmCoś dla duszy, coś dla smaku
    FCzary mary, Gczary mary!
    CAle pan Pustorak stary
    AmCo po dnie skalistym kroczy
    EmNie dał nabrać się na czary
    FNie te oczy, Gnie te oczy!
    CMeluzyno, Meluzyno
    AmPorzuć płonne swe nadzieje
    EmOdpłyń własną limuzyną
    FŚwiat się śmieje, Gświat się śmieje
    CTo co dzieje się na lądzie
    AmTo pod wodą też się zdarza
    EmOto morał tej piosenki
    FKtóry często Gsię powtarza
    CMeluzyno, Meluzyno
    AmPorzuć płonne swe nadzieje
    EmOdpłyń własną limuzyną
    FŚwiat się śmieje, Gświat się śmieje
    CAle miłość moi mili
    AmJest nieczuła na mądrości
    EmI dla jednej wspólnej chwili
    FZapomina Go śmieszności